­

Bardzo lubię czytać. Zawsze lubiłam i czytałam bardzo dużo, mając dwanaście lat korzystałam już ze zbiorów biblioteki dla dorosłych, poni...

Bardzo lubię czytać. Zawsze lubiłam i czytałam bardzo dużo, mając dwanaście lat korzystałam już ze zbiorów biblioteki dla dorosłych, ponieważ w dziecięcej części nie było już dla mnie nic interesującego. Aktualnie niestety czytam niewiele, bo i czas nie pozwala na czytanie w takiej ilości jak bym chciała. Większość książek po jakie teraz sięgam jest w tematyce chrześcijańskiej i...

Read More

Staroć straszny to zdjęcie ;) Żeby nie było - od dawna nie jestem już ruda :D Nie jest żadną nowinką, że na blogu nie pojawia się dużo ...

Staroć straszny to zdjęcie ;) Żeby nie było - od dawna nie jestem już ruda :D Nie jest żadną nowinką, że na blogu nie pojawia się dużo tekstów. Choćbym nie wiem jak chciała i się starała, nie jest mi po drodze z dodawaniem większej ilości wpisów. Spora część odpada po prostu w przedbiegach, często na etapie planowania, inne...

Read More

Uważam że droga do sukcesu jest tylko jedna i że wcale nie jest wąska czy niedostępna. Myślę, że jest wymagająca i bez determinacji ni...

Uważam że droga do sukcesu jest tylko jedna i że wcale nie jest wąska czy niedostępna. Myślę, że jest wymagająca i bez determinacji nie da się jej przejść, ale szanse każdy ma na to, żeby na nią wskoczyć, a to w jaki sposób będzie się na niej poruszać zdefiniuje wielkość jego sukcesu. Kiedy dwa lata temu byłam na...

Read More

Dorasta mój mały człowiek. Nie jest już małym, nieporadnym stworzeniem, ale zaradnym, rezolutnym chłopcem. Jak mówi mój mąż: "to już...

Dorasta mój mały człowiek. Nie jest już małym, nieporadnym stworzeniem, ale zaradnym, rezolutnym chłopcem. Jak mówi mój mąż: "to już nie jest mój dzidziuś, to już mój mały chłopiec". Przeraża mnie i zachwyca ten poziom jego rozwoju. Patrzę jak biega, jak skacze i wspina się na wszystko. Widzę jak sam ubiera kalosze, zakłada moje buty czy próbuje ubrać...

Read More

Zawsze byłam kiepska z wuefu. Z powodu problemów z pojemnością płuc (jeden lekarz drastycznie poinformował mnie kiedyś podczas badania,  że...

Zawsze byłam kiepska z wuefu. Z powodu problemów z pojemnością płuc (jeden lekarz drastycznie poinformował mnie kiedyś podczas badania,  że powinnam w grobie leżeć,  bo nie oddycham prawie wcale - miałam wtedy może z 10 lat)  nie byłam w stanie pokonywać tylu okrążeń ile mi kazano,  a podczas wymachiwania rękami świszczało mi w płucach. Nigdy nie umiałam zrobić...

Read More

Mam w sobie trochę z ekshibicjonisty. Z podglądacza również, bo lubię posiadać informacje o innych, zwłaszcza kiedy są to takie "pe...

Mam w sobie trochę z ekshibicjonisty. Z podglądacza również, bo lubię posiadać informacje o innych, zwłaszcza kiedy są to takie "perełki" niekoniecznie powszechnie znane lub powszechnie rozpowiadane. Nie jestem wybitnie wścibska, ale lubię dużo wiedzieć, po prostu. Ale wracając do natury ekshibicjonistki lubię się też odsłaniać tu i tam, stąd też od dawna przyświeca mi idea postu z...

Read More

Ten rok był dla mnie dobry i niedobry jednocześnie. Patrząc na to z perspektywy okazji, które przegapiłam, zawaliłam i nie wykorzystałam ...

Ten rok był dla mnie dobry i niedobry jednocześnie. Patrząc na to z perspektywy okazji, które przegapiłam, zawaliłam i nie wykorzystałam - był tragiczny, ale z tych klęsk i porażek to mogę co najwyżej wnioski wyciągnąć, a nie załamywać się. Było też wiele fajnych i pozytywnych momentów, wiele się nauczyłam i chyba już uporządkowałam swoje priorytety, cele i...

Read More