­

Od jakiegoś czasu niezbyt mi po drodze z blogosferą. Czasu mam mniej, a i priorytety w życiu trochę inne, więc uważniej dobieram treści ...

Od jakiegoś czasu niezbyt mi po drodze z blogosferą. Czasu mam mniej, a i priorytety w życiu trochę inne, więc uważniej dobieram treści czytane w sieci. To, w czym zaczytywałam się rok czy dwa temu, już nie do końca mi odpowiada. Zmieniłam perspektywę, choć jest kilka stałych w  tym moim czytaniu. Takich, co to od kilku lat, niezmiennie...

Read More

Kiedy jeszcze byłam w ciąży miałam plan, że po urodzeniu córki pójdę na trzy miesiące urlopu. Takiego mentalnego, wiecie. Plan był pros...

Kiedy jeszcze byłam w ciąży miałam plan, że po urodzeniu córki pójdę na trzy miesiące urlopu. Takiego mentalnego, wiecie. Plan był prosty: nie robić żadnych list z zadaniami, nie stresować się praniem, sprzątaniem czy gotowaniem, nie brać sobie żadnych dodatkowych projektów na głowę ani nie zajmować się organizacją żadnych dodatkowych rzeczy w swoim kościele. Miałam się skupić tylko...

Read More

Chwilę mnie tutaj nie było. Powiedziałabym, że "zdarzyło się życie" . To były ciężkie prawie trzy tygodnie i to wcale nie z powod...

Chwilę mnie tutaj nie było. Powiedziałabym, że "zdarzyło się życie". To były ciężkie prawie trzy tygodnie i to wcale nie z powodu noworodka w domu. Antosia to tak złote dziecko, że mogłabym mieć pięcioro takich naraz. No, może w czasie wieczornych kolek, które się zdarzają kilka razy w tygodniu, twierdzę całkiem coś innego i nawet się trochę złoszczę,...

Read More

Nie podążam jakoś wybitnie za trendami i nowościami. Od jakiegoś czasu najzwyczajniej nie mam na to czasu. Kiedy jednak ogłoszono Kolo...

Nie podążam jakoś wybitnie za trendami i nowościami. Od jakiegoś czasu najzwyczajniej nie mam na to czasu. Kiedy jednak ogłoszono Kolory Roku 2016 oniemiałam. Nie wiem, czy to dlatego, że byłam w ciąży i syndrom wicia gniazda zajmował jakieś 80% mojego mózgu, czy to dlatego, że spodziewałam się córki, a zarówno Rose Quartz jak i Serenity wydają mi...

Read More