­

Czas pędzi nieubłaganie. Jesteśmy w 27 tygodniu, czyli bliżej niż dalej, a wszelkie przygotowania nadal w proszku.Ale staram się nie troszc...

Czas pędzi nieubłaganie. Jesteśmy w 27 tygodniu, czyli bliżej niż dalej, a wszelkie przygotowania nadal w proszku.Ale staram się nie troszczyć, wierzę że wszystko ogarniemy i wszystko pójdzie w dobrym kierunku, chociaż z lekką nutką zazdrości czytam wpisy Maryś, czy Weroniki o wyprawkach, torbie do szpitala, ciągłym praniu i prasowaniu itd. Ja wciąż nie do końca mam na...

Read More

Walczyłam jak lwica, od miesięcy udawało mi się wygrywać kolejne bitwy, aż w końcu poległam. Przeziębienie czaiło się na mnie już od listopa...

Walczyłam jak lwica, od miesięcy udawało mi się wygrywać kolejne bitwy, aż w końcu poległam. Przeziębienie czaiło się na mnie już od listopada i  końcu mnie dopadło. Moim nieodłącznym atrybutem jest ostatnio rolka papieru toaletowego, snuję się po domu w dresie i ciepłym polarze, co chwila odwiedzając kuchnię po nową herbatę. Musiałam zmienić taktykę z profilaktyki na leczenie,...

Read More