­

Sama już nie wiem, czy mamy wiosnę, czy sezon letnich burz. Możliwe nawet, że przyszła jakaś pora deszczowa, a ciśnienie osiadło pomiędzy...

Sama już nie wiem, czy mamy wiosnę, czy sezon letnich burz. Możliwe nawet, że przyszła jakaś pora deszczowa, a ciśnienie osiadło pomiędzy "ospałością" a "depresją". Taki mamy klimat. Mało mnie ostatnio w internetach, coraz mniej przy komputerze. Życie pędzi. Tak po prostu, jakby co dzień przyśpieszało i oczekiwało, że nadążę. Wymieszane priorytety uciążliwie dają się we znaki, więc...

Read More

Przez wiele lat podróżowałam wyłącznie komunikacją miejską, rowerem lub "autonogami", czy "piechtobusem" - jak to zwy...

Przez wiele lat podróżowałam wyłącznie komunikacją miejską, rowerem lub "autonogami", czy "piechtobusem" - jak to zwykło się w moim otoczeniu mówić. Samochód był środkiem transportu bardzo dla mnie odległym aż do zeszłego roku, kiedy to staliśmy się posiadaczami Golfa starszego ode mnie. Z resztą, kiedy zaszłam w ciążę okazało się, że nagle jakby nogi mi urwało i trzeba...

Read More

Od poniedziałku K. jest na L4. Wziął sobie za cel w tym czasie zajmowanie się synem, żebym ja mogła odpocząć. Zwłaszcza, że mnie też przydał...

Od poniedziałku K. jest na L4. Wziął sobie za cel w tym czasie zajmowanie się synem, żebym ja mogła odpocząć. Zwłaszcza, że mnie też przydałoby się L4. Patrzę na tą relację ojciec - syn i nie mogę przestać się uśmiechać. To jest zupełnie inny poziom relacji niż mama - dziecko. Nie ma płaczków co kilka minut, ciągnięcia za...

Read More