Wegetariański pasztet z cukinii

Na początku ciąży miałam koszmarny jadłowstręt, chyba tylko dzięki niemu nie przytyłam znów trzydzieści kilogramów. Teraz za to odbijam...


Na początku ciąży miałam koszmarny jadłowstręt, chyba tylko dzięki niemu nie przytyłam znów trzydzieści kilogramów. Teraz za to odbijam sobie te pierwsze miesiące i mogłabym jeść non stop. Łapie mnie często ochota na kanapki z pasztetem albo na budyń czekoladowy. Z racji, że wyjadłam już chyba pasztet ze wszystkich słoiczków jakie miałam w domu, postanowiłam sobie zrobić swój. Z cukinii.
Pierwszy raz spróbowałam go u koleżanki i przepadłam. Don Filipko z resztą też. Od razu wzięłam też przepis i pasztet szybko wszedł do naszego jadłospisu, bo jest smaczny i szalenie prosty w wykonaniu. Może nie należy do najpiękniejszych i do tego trochę się rozpada, ale nie jest suchy i jest świetnym dodatkiem do kanapek. My bardzo lubimy!

SKŁADNIKI: 

- 3 szklanki tartej cukinii
- 20 dag tartego żółtego sera
- 4 jajka
- 1,5 szklanki bułki tartej
- 3 utarte cebule
- 1/2 szklanki oleju
- Przyprawy: przyprawa typu Vegeta (1 łyżka), papryka słodka, pieprz,

PRZYGOTOWANIE:

Po utarciu cukinii, sera i cebuli należy oddzielić żółtka od białek, a białka ubić. Wymieszać wszystkie składniki, na końcu dodając ubite na sztywną pianę białka.
Piec przez 1 godzinę w temperaturze 180-200 stopni C.

Voila!
Mówiłam, że prosty w przygotowaniu? ;)












Mogą Ci się spodobać:

0 komentarze