Czas na kolejne wyzwanie fotograficzne u Uli z bloga Sen Mai! Uwielbiam te wyzwania i mimo że poprzednie dwa mi umknęły w natłoku pracy, w tym miesiącu postanowiłam sobie nie odpuszczać! To nic, że oczywiście pierwszy dzień muszę już nadrobić, bo nie zdążyłam wczoraj dodać wpisu.

DZIEŃ 1.

PROFIL

Proszę bardzo, oto mój profil. Lewy. 

Zdjęcie niestety popełnione telefonem, ponieważ bateria w aparacie czeka na naładowanie (a jak wiadomo, jest to proces bardzo męczący, dlatego Ciężarówka taka jak ja jeszcze się nie podjęła tego zadania ^^). 

Na całe szczęście włosy ładnie zakryły mój pućkowaty policzek ;) 

"Profil" kojarzy mi się oczywiście jeszcze z tymi wszystkimi portalami społecznościowymi (ach to uzależnienie od internetu) typu FACEBOOK, TWITTER, GOOGLE + itd, ale stwierdziłam, że nie zrobię im sesji zdjęciowej z tego tytułu.

Ale przy okazji chciałam przypomnieć o miejscu na Google + zwanym Strefą Blogową. Raczkującą społecznością, o której pisałam już tutaj. Nadal twierdzę, że można stworzyć fajne miejsce w sieci, gdzie łatwiej zawiązać relacje, ewentualną współpracę czy po prostu pogadać, potrzeba tylko chętnych, którzy by dołączyli. Więc ZAPRASZAM!

DZIEŃ 2. 

GRA

Miałam wielki dylemat w tym temacie, bo muszę się przyznać, że graczem jestem nałogowym. Jak się wciągnę, to mogę nawet kilkanaście godzin siedzieć przed komputerem i odrywać się tylko na wyjście do toalety (tak było w przypadku trylogii Mass Effect). Poza tym chętnie wyłapuję nowinki o grach i potem zatapiam się w kolejnym uniwersum. 

Dziś jednak przedstawiam gierkę łatwą, lekką i przyjemną, dostępną w serwisie gry.pl: QINGO BINGO! (tutaj można zagrać).

Gra na zasadzie bingo: uzupełniamy swoje plansze kulkami z numerkami. Kiedy uzupełnimy daną planszę rozgrywamy mini-gierkę (np. strzelamy do kaktusa), za którą zbieramy punkty. Kto ma najwięcej - ten wygrywa. Proste.