­

Idę przez osiedle i słyszę podniesiony głos: "Przez ciebie wylałam kawę!" . Innym razem słyszę rozmowę telefoniczną: "Przez ...

Idę przez osiedle i słyszę podniesiony głos: "Przez ciebie wylałam kawę!". Innym razem słyszę rozmowę telefoniczną: "Przez Helę nie kupiłam masła". Potem jeszcze: "Przez ciebie upuściłam telefon", "przez dziecko się spóźniliśmy" i tak dalej, i tak dalej... A wczoraj idąc po schodach z kubkiem zimnej herbaty przeszło mi przez myśl: "znów przez Filipa wystygła mi herbata" i tu...

Read More

Moje pierwsze spotkanie blogerów już za mną. Pojechałam na BAM z drobną obawą, że się tam nie odnajdę, że przecież nie mam hiperpopularneg...

Moje pierwsze spotkanie blogerów już za mną. Pojechałam na BAM z drobną obawą, że się tam nie odnajdę, że przecież nie mam hiperpopularnego bloga, że nikogo nie znam. Wszystkie te myśli poszły jednak w odstawkę, kiedy na ulicy Korfantego w Katowicach spotkałam się z Aliną (www.designyourlife.pl) i Justyną (www.happyholic.pl).  Zaczęło się pozytywnie - nie zauważyłyśmy tabliczki informującej o...

Read More

Lato się skończyło i można w końcu wrzucić na siebie więcej niż bikini (nie to, żebym w tym roku ani razu nie założyła bikini). Znów przych...

Lato się skończyło i można w końcu wrzucić na siebie więcej niż bikini (nie to, żebym w tym roku ani razu nie założyła bikini). Znów przychodzi czas na kardigany, trencze, ciepłe skarpety i moje ukochane botki! Jeśli miałabym wybierać w jakim jednym fasonie butów chciałabym chodzić przec całe życie, wybrałabym botki - najlepiej takie zajeżdżające kowbojem, o niezbyt...

Read More

Źródło: tumblr.com Jestem gadżeciarą. Jaram się nowinkami technicznymi, nowymi modelami telefonów, akcesoriami fotograficznymi, gadże...

Źródło: tumblr.com Jestem gadżeciarą. Jaram się nowinkami technicznymi, nowymi modelami telefonów, akcesoriami fotograficznymi, gadżetami do kuchni, do sprzątania i tymi z kategorii stylu życia. Z tego też powodu przez mój telefon migruje masa aplikacji. Instaluję, testuję, sprawdzam, jak mi nie pasuje to bezwzględnie wyrzucam (lubię mieć porządek w swoich gadżetach). Dziś pomyślałam, że przybliżę Wam kilka z nich, bo...

Read More

Kiedy zaszłam w ciążę przeszłam na etat "home managera" zwanego potocznie "kurą domową" . Podobała mi się ta opcja. Do...

Kiedy zaszłam w ciążę przeszłam na etat "home managera" zwanego potocznie "kurą domową". Podobała mi się ta opcja. Dorywczo realizowałam zlecenia graficzne, ale był to zaledwie drobny ułamek mojej codzienności. Myślałam sobie wtedy "jest tak cudownie, jestem stworzona by być kurą domową, to takie przyjemne". Potem życie zaczęło weryfikację. Pranie. Internet. Sprzątanie. Internet. Gotowanie. Internet. No i czas...

Read More

Czuć jesień w powietrzu. Mało z tego lata skorzystaliśmy moim zdaniem, więc pora wykorzystać jesień, zanim zamieni się w wielką, mokrą szar...

Czuć jesień w powietrzu. Mało z tego lata skorzystaliśmy moim zdaniem, więc pora wykorzystać jesień, zanim zamieni się w wielką, mokrą szarzyznę. Chociaż dopiero jest wrzesień, czekam z niecierpliwością na październik. Mam nadzieję, że te wszystkie ozonowe dziury i armageddonowe kataklizmy nie zabiorą mu uroku.  "Ja Jesień 2008" Jesień można kochać albo nienawidzieć. Ja ją kocham... do połowy....

Read More