Kultura
Day 6 // 7 day - photo challange //
12.1.13
Dziś szybki wpis wyzwaniowy, bo dziś dzień na "wariackich papierach".
Temat: "NA TALERZU".
Chciałam sfotografować cudowne tortille, które zrobiłam. Niestety załapały się na zdjęcie, bo zostały w ekspresowym tempie pochłonięte. Między innymi przeze mnie, więc poczuwam się do winy ^^
No cóż, z racji że od początku założyłam sobie, że nie będę korzystać z żadnych starych zdjęć w tym wyzwaniu i wszystkie będę robiła na bieżąco, przedstawiam to, co zostało z pysznego obiadu.
(zostało oczywiście do momentu, dopóki nam się w brzuchach nie poukładało i nie byliśmy gotowi na zjedzenie resztek ^^).
Dobranoc.
Wszystko będę nadrabiać jutro i pojutrze ;) obiecuję!
12 komentarze
piękne te resztki ;D musiało być smaczne ;)
OdpowiedzUsuńmuszę się głodzić przez kilka dni, żeby później móc zmieścić tortillę, ale z lokatorem w brzuchu zawsze łatwiej :)
OdpowiedzUsuńomniamniam @
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcie - może i na szybko robione, i dzięki temu widać że smakowało :))
OdpowiedzUsuńoj widać że byly pyszne ;)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcie! Ale dawno nie jadłam tortilli, narobiłaś mi smaka! ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :-)
uwielbiam tortille więc rozumiem expresowe tempo, w którym zniknęły :)
OdpowiedzUsuńMmm, sto lat ich nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tortillę :) Moje zdjęcie wyglądałoby zapewne podobnie ;)
OdpowiedzUsuńMusiało być pyszne, jeśli nie dotrwało do zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńraz w życiu zrobiłam tortille i niezbyt wyszły, masz jakiś patencik??? wydaje mi się że bez pieca,albo specjalnego urządzenia( a'la gofrownica) nie da rady:)uwielbiam meksykańskie żarcie :))
OdpowiedzUsuńna zdjęciu wyszły Ci bardzo chrrrrupiące :)
Dobrze , ze moja córa tego nie czyta, bo bym musiała robić tortille;-)
OdpowiedzUsuń